Wspinaczka i problemy ze stawami
Wspinaczka to sport zyskujący coraz bardziej na popularności. Intensywny trening na ściance wspinaczkowej po pracy lub aktywny wypoczynek w górach z liną i uprzężą to chętnie wybierane formy relaksu przez ludzi w różnym wieku. Ale czy wspinanie jest dla każdego? Dlaczego stawy bolą podczas wspinaczki? Czy ten uporczywy ból stawów da się skutecznie zwalczyć?
Aktywny wypoczynek może być zdecydowanie bardziej relaksujący, niż leniwy dzień z rodziną przed telewizorem lub komputerem. Rower, pływanie, rolki, bieganie, piłka nożna lub tenis – każdy sport ma swoich miłośników. Każdy z nich może również przyczynić się do powstania licznych kontuzji, dyskwalifikujących z dalszej aktywności na długi czas. Wspinaczka nie jest wyjątkiem. Wiele wspinających się osób narzeka na ból stawów podczas i po treningu. Ale dlaczego tak się dzieje? Dlaczego stawy bolą przy wspinaczce? Czy problem bolących stawów da się przezwyciężyć, jednocześnie nie rezygnując z uprawiania swojego ulubionego sportu?
Dlaczego ludzie się wspinają?
Biorąc pod uwagę rosnący problem otyłości wśród Polaków, dobrym sygnałem jest coraz większe zainteresowanie karnetami nie tylko na siłownie, lecz także na ścianki wspinaczkowe. Jednak skąd się bierze zainteresowanie tak specyficzną dyscypliną sportową, jaką jest wspinaczka? W końcu teoretycznie polega ona tylko na chwytaniu kolejnych elementów na wybranej drodze, przy jednoczesnym upięciu liną. Nic bardziej mylnego! Wspinanie to wciągające hobby, pozwalające na obcowanie z naturą, lepsze panowanie nad swoją koordynacją ruchową i zapewniające ciągłe wyzwania o coraz wyższym stopniu trudności. Nie tylko standardowe wspinanie, ale i na przykład bouldering (wchodzenie na niższe formacje skalne bez użycia liny) może dostarczyć wielu pozytywnych emocji. Wspinanie to fantastyczna forma aktywnego spędzania swojego wolnego czasu – również z rodziną. Wiele osób zaczyna przygodę ze wspinaniem na ściance, aby później przenieść się na pierwsze treningi w skałki (na przykład do Jury Krakowsko-Częstochowskiej) lub góry (na przykład w Tatry). Wspinanie to wciągające zajęcie, podnoszące świadomość własnego ciała i uczące zachowania pełnego balansu. Pomaga utrzymać szczupłą sylwetkę oraz pokonać swoje wewnętrzne słabości. Niezwykłych doświadczeń może dostarczyć przede wszystkim wspinanie się w górach, a już zwłaszcza w tych wysokich. Niektórzy zawodowcy decydują się nawet na pokonywanie wyjątkowo niebezpiecznych tras bez wykorzystania metod i przyrządów ubezpieczających – przykładem może być chociażby Alex Honnold i jego wyczyn w postaci przejścia free solo bardzo trudnej drogi na El Capitanie – Freeridera. Przejście free solo odbywa się wyłącznie w oparciu o umiejętności wspinacza, bez wykorzystania specjalnych ułatwień i asekuracji. Wspinaniu niektórzy poświęcają całe swoje życie i są gotowi zaryzykować naprawdę wiele dla tego sportu. Tylko co zrobić, jeśli zamiast satysfakcji ze wspinania, po pewnym czasie pojawia się frustracja wywołana bólem stawów? Dlaczego stawy bolą podczas wspinaczki?
Wspinaczka a ból stawów
Zwyrodnienia stawów, ponaciągane więzadła palców, uciążliwe bóle dłoni. Wspinaczka niesie nie tylko pozytywne skutki zdrowotne, lecz także wiele zagrożeń. Tak samo jak w przypadku innych dyscyplin, również we wspinaniu należy znać umiar. Więcej na temat możliwych konsekwencji zdrowotnych w wyniku uprawiania sportu można znaleźć w naszym tekście pod tytułem: Sport to zdrowie? – zawarte tam rady dotyczą również wspinaczy.
Ból stawów, zwłaszcza tych w obrębie dłoni, to dolegliwość, na którą może się poskarżyć wielu wspinaczy – amatorzy i zawodowcy są stale narażeni na kontuzje i problemy ze stawami. Nadmierne przykładanie siły do wykonywania ruchów wspinaczkowych, kontynuowanie wejścia mimo wycieńczenia organizmu, brak odpowiedniego przygotowania, ignorowanie bólu stawów i nieodpowiednie rozłożenie ciężaru ciała z nadmiernym obciążeniem jednej partii to tylko niektóre z grzechów fanów wspinaczki. Te błędy mogą w wielu przypadkach doprowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Mogą także uniemożliwić dalsze uprawianie wspinaczki.
Problemów ze stawami nie należy bagatelizować. Prawdopodobnie niewielu wspinaczy zdaje sobie sprawę, że na przykład wtórna choroba zwyrodnieniowa stawów (będąca najczęstszą chorobą układu ruchu) dotyka już osób przed trzydziestym rokiem życia. W Polsce na chorobę zwyrodnieniową stawów cierpi aż do 30% ludzi w wieku od 45 do 64 lat i do 80% osób powyżej sześćdziesiątego roku życia, z czego już u około 80% pacjentów po 50. roku życia można radiologicznie stwierdzić zmiany zwyrodnieniowe. Pomijając kwestię stawów – ignorowanie niepokojących symptomów ze strony organizmu na dużej wysokości może być tym bardziej wyjątkowo niebezpieczne. Jednak mimo zagrożenia ewentualnymi konsekwencjami zdrowotnymi, warto dać sobie szansę na rozpoczęcie przygody ze wspinaniem. A jak zacząć się wspinać?
Pierwsze kroki na ściance wspinaczkowej
Problemem z rozpoczęciem wspinaczki może być między innymi znalezienie ścianki wspinaczkowej w swojej okolicy. O ile w większych miastach można zazwyczaj znaleźć kilka różnych punktów dla wspinaczy, o tyle w mniejszych miejscowościach nie jest to już takie proste. Dobrym pomysłem jest wtedy skorzystanie ze specjalnych wyjazdów w skałki dla początkujących. Podczas takich wycieczek zorganizowanych, odpowiednio przeszkoleni trenerzy uczą stawiania pierwszych kroków ponad ziemią. To również dobra okazja do zapoznania się z innymi fanami tego sportu. Ale co z wyposażenia warto mieć ze sobą na takim wyjeździe lub ściance wspinaczkowej? Poza wygodnym strojem sportowym, podstawą są odpowiednie buty. I choć można zaczynać od pierwszych kroków w starych trampkach, to jednak z czasem wygodne buty okażą się naprawdę przydatne – należy zwrócić uwagę przede wszystkim na to, czy się zanadto nie rozbijają. Mimo możliwości skorzystania z autoasekuracji, warto jest również mieć partnera wspinaczkowego, z którym będzie można nie tylko się wzajemnie asekurować, lecz także wymieniać doświadczeniami i organizować wspólne wyjazdy w góry – osoba dzieląca naszą pasję będzie także dodatkową motywacją do regularnych treningów.
Wśród podstawowych elementów wyposażenia na początek wystarczą zatem odpowiedni strój i buty (w przypadku wizyty na profesjonalnej ściance wspinaczkowej). W takich miejscach można bez problemu otrzymać linę, uprząż, woreczki z magnezją, karabinki i inne niezbędne przyrządy do treningu. Po jakimś czasie, kiedy już sport ten stanie się czymś więcej niż tylko weekendową rozrywką, warto jest skompletować swój własny zestaw wspinaczkowy. Przyda się on przede wszystkim na samodzielnie organizowanych wyjazdach lub w przypadku, gdy wizyty w hali wspinaczkowej będą regularne, a wypożyczanie sprzętu przestanie się po prostu opłacać.
O czym pamiętać? Czego unikać?
Rozpoczynając wspinanie, warto pamiętać o odpowiednim przygotowaniu ciała rozgrzewką i zakończeniu wysiłku lekkim rozciąganiem. Ciało jako narzędzie pracy wspinacza musi być zawsze w dobrej kondycji – ćwiczenia podczas choroby, ogólnego osłabienia organizmu lub bólu stawów są niewskazane. W końcu każdy ból coś nam sygnalizuje. W przypadku wspinaczki ból stawów to jeden z tych symptomów, który powinien wzbudzić niepokój. Zawsze trzeba pamiętać o odpowiednio długich przerwach na regenerację organizmu. Nawet jeśli ból stawów lub innych części ciała do tej pory u nas nie wystąpił, należy zachować odpowiedni odstęp między treningami, aby się nie przeciążać. Dobrze jest skorzystać z pomocy profesjonalisty, który nie tylko zaprezentuje podstawy bezpiecznego treningu, lecz także opowie szczegółowo, jak się do wspinania ogólnie przygotowywać i na co szczególnie zwrócić uwagę. Należy jednak uważać na miejsca, w których personel pozostawia nowego klienta samego, bez należytego wprowadzenia do reguł, obowiązujących na ściance oraz bez wyjaśnienia, jak korzystać z poszczególnych przedmiotów do bezpiecznego wspinania.
Trzeba także uważać, aby nie przeciążać stawów, co jest trudnością dla wielu osób – zwłaszcza mocno zaangażowanych w swoją nową pasję amatorów. Nawet staw kolanowy może ucierpieć w wyniku nadmiernego lub nieprawidłowego wspinania, choć najczęściej mówi się o problemach z palcami. A aplikowanie zbyt dużych obciążeń w niektórych przypadkach doprowadza chociażby do takich nieprzyjemnych sytuacji, kiedy to z powodu bólu nie da się już nigdy pokonać upragnionych, trudniejszych tras. Mimo wszystko, warto zdecydować się na rozpoczęcie przygody ze wspinaniem. To angażujący sport, pozwalający zrzucić nadprogramowe kilogramy, uczący samodyscypliny i dostarczający sporo adrenaliny – zwłaszcza podczas pierwszych dróg, pokonanych samodzielnie w górach wysokich.
Wspinamy się i dbamy o stawy!
Aby dbać o stawy, mimo uprawiania obciążającego sportu, jakim jest wspinaczka, dobrze jest przede wszystkim:
- ćwiczyć balans ciała i dbać o odpowiednie rozkładanie ciężaru podczas wspinaczki, do czego, zwłaszcza na początku, przydatna jest zasada trzech punktów oparcia. Nie opierać całego ciężaru ciała tylko na jednej, tej samej partii;
- pamiętać o zdrowiej diecie, bogatej w składniki odżywcze, wspomagające pracę stawów i mięśni;
- dostosowywać intensywność wspinania do masy ciała i kondycji fizycznej – każdy kolejny kilogram to dodatkowe obciążenie dla stawów; - uzupełniać treningi o ćwiczenia wzmacniające mięśnie oraz rozciągające;
- regenerować się! W sytuacjach, kiedy wspinacz musi cały ciężar przenieść np. na jeden palec u dłoni, stawy są przeciążone. Bez odpowiedniej regeneracji przygoda ze wspinaczką nie będzie trwać długo;
- reagować na widoczne zmiany wielkości stawów – u wspinaczy charakterystyczne jest powiększanie się stawów dłoni;
- kontrolować stan swoich stawów i pracy całego ciała u fizjoterapeuty lub ortopedy sportowego;
- stosować odpowiednie leki wspomagające pracę stawów (najlepiej po konsultacji z lekarzem).